Oto nowe ikony stylu: Miltzen,
Morris, Terry, Vilda, Yukel, Bumi i Kleyn. Jeśli chcesz przyjrzeć się im
z bliska, wpadnij na Orchard Street pod nr. 108, albo na róg Szóstej
Alei i Czternastej Ulicy na Manhattanie. Choć z modą mają wiele
wspólnego, nie są ani sławnymi muzykami rockowymi, ani projektantami
mody, ani nawet stylistami. Takimi imionami nazwano najmodniejsze
okulary kultowej marki MOSCOT. Teraz dostępne w naszym salonie.
Nosili je i rozsławili Andy Warhol i Truman Capote. Dzięki nim bez trudu rozpoznasz Woody’ego Allena, Terry‘ego Richardsona, Moby‘ego i Justina Timberlake’a. Dla nich Lady Gaga zdradziła swoją ulubioną okularową markę Mykita, a ich charakterystyczny styl sprawił, że Jeff Goldblum i Johny Depp wyglądają jak prawdziwi… intelektualiści. Noszą je kolesie z popularnej kreskówki Beavis and Butthead, chłopaki z Nirvany i lider zespołu „Popkultura“ Maciej Olbrych. Ci, którzy uzależnili się od „moskotów“ twierdzą, że nie umywają się do nich ani legendarne okulary amerykańskich pilotów, ani nowoczesne okulary japońskich designerów, ani nawet markowe okulary sygnowane logo najsłynniejszych domów mody. Dlaczego? Bo są wyjątkowe, twarzowe, niemal niezniszczalne, a przede wszystkim utrzymane w klasycznym i ponadczasowym stylu vintage. Mają idealne proporcje, nieprzerysowaną linię i „to coś“. W kolekcji MOSCOT znajdziesz oprawki, które są idealnymi kopiami tych z lat 20-tych, 30-tych, 40-tych, 50-tych i 60-tych. Te modele po prostu się nie starzeją i wciąż zachwycają swoim designem.
Nosili je i rozsławili Andy Warhol i Truman Capote. Dzięki nim bez trudu rozpoznasz Woody’ego Allena, Terry‘ego Richardsona, Moby‘ego i Justina Timberlake’a. Dla nich Lady Gaga zdradziła swoją ulubioną okularową markę Mykita, a ich charakterystyczny styl sprawił, że Jeff Goldblum i Johny Depp wyglądają jak prawdziwi… intelektualiści. Noszą je kolesie z popularnej kreskówki Beavis and Butthead, chłopaki z Nirvany i lider zespołu „Popkultura“ Maciej Olbrych. Ci, którzy uzależnili się od „moskotów“ twierdzą, że nie umywają się do nich ani legendarne okulary amerykańskich pilotów, ani nowoczesne okulary japońskich designerów, ani nawet markowe okulary sygnowane logo najsłynniejszych domów mody. Dlaczego? Bo są wyjątkowe, twarzowe, niemal niezniszczalne, a przede wszystkim utrzymane w klasycznym i ponadczasowym stylu vintage. Mają idealne proporcje, nieprzerysowaną linię i „to coś“. W kolekcji MOSCOT znajdziesz oprawki, które są idealnymi kopiami tych z lat 20-tych, 30-tych, 40-tych, 50-tych i 60-tych. Te modele po prostu się nie starzeją i wciąż zachwycają swoim designem.

Stylowo od 100 lat
Czym jest „to coś“ co mają okulary
MOSCOT? To oczywiście niepowtarzalny styl, ale również tradycja marki,
jej charakter i historia. Czuć ją już po przekroczeniu progu jednego z
trzech sklepów w Nowym Jorku. Na ścianach wiszą stare wycinki prasowe,
zdjęcia założyciela firmy Hymana Moscota, oraz staroświeckie plakaty i
reklamy. Gdzieniegdzie przyklejona jest tapeta nadrukowana nazwą MOSCOT i
rysunkami oczu. W trzypoziomowym salonie dominują charakterystyczne dla
firmy kolory: żółty i czarny. Na drewnianych głowach manekinów
oklejonych pożółkłymi ze starości gazetami można znaleźć najsłynniejsze
modele oprawek, reszta umieszczona jest w szklanych gablotach i
szufladach wielkich, stylowo podniszczonych komód. W całym sklepie w
artystycznym nieładzie porozrzucane są stare książki, na stolikach stoją
stylowe lampy, bakelitowy telefon z lat 40-tych, wysłużone oprawki
okularów. Wnętrze sklepu wygląda jakby czas zatrzymał się tu 50, a może
nawet 100 lat temu. Nic dziwnego, skoro niemal 100 lat temu zaczęłą się w
Nowym Jorku historia firmy MOSCOT.

Założycielem marki był Hyman Moscot, który tak jak wielu przybyszów z Europy Wschodniej dotarł do Nowego Jorku w 1899 roku w poszukiwaniu lepszego życia. Hyman zaczynał swój okularowy biznes od sprzedawania tanich okularów z wózka, z którym przemierzał Lower East Side. (Dziś wózek Hymana jest elementem logo firmy). Po kilku latach do biznesu dołączył Sol, syn Hymana, który mimo młodego wieku – miał zaledwie 15 lat – okazał się świetnym sprzedawcą i w 1925 roku otworzył razem z ojcem pierwszy sklep firmowy na Orchard Street, a po 10 latach zarządzał już własnym salonem na Rivington Street. Okulary Moscotów podbiły Nowy Jork – były niedrogie, trwałe i modne. Na początku lat 50-tych prezesem firmy MOSCOT został syn Sola, Joel, dzięki któremu firma stałą się jednym z najbardziej znanych i lubianych nowojorskich „optyków“. Polityka firmy, wprowadzona przez Joela polegała na wierności tradycji, szacunku dla historii i kreowaniu wizerunku MOSCOT jako „optyka z sąsiedztwa“ a nie sklepu z okularami, w którym wciąż pojawiają się nowości, jest wprawdzie ogromny wybór modeli i wiele marek, ale trudno o profesjonalną obsługę i indywidualne podejście do klienta. W salonach MOSCOT było inaczej – kiedy inne firmy optyczne przyciągały klientów wymyślnymi, bogato zdobionymi oprawkami okularów (modnymi na ogół przez jeden sezon) Joel postawił na wysoką jakość, ponadczasowy, klasyczny wygląd oprawek i obsługę na najwyższym poziomie (również wykwalifikowanych optyków). To wciąż największa siła MOSCOT.

Modne w każdym calu
Dziś, firmą zarządza przedstawiciel
czwartego pokolenia Moscotów – Harvey, wnuk Joel’a i przyjaciółka
rodziny, Wendy Simmons. To właśnie oni sprawili, że MOSCOT jest jedną z
najbardziej cenionych i lubianych marek okularowych. Dzięki
zaangażowaniu Harvey’a i Wendy pod koniec maja otwarto nowy salon na
Brooklynie i przeniesiono sklep przy Orchard Street w jego dawne miejsce
– tam gdzie stał 77 lat temu.

Firma prezentuje rocznie jedną kolekcję
sezonową – „MOSCOT Sun“, a stałe linie „Original“ oraz „Spirit“ są
wzbogacane nowymi modelami. Niekiedy pojawiają się również unikalne
oprawki będące efektem współpracy marki ze znanymi gwiazdami (np z
fotografem Terry Richardsonem). Okulary MOSCOT „występują“ w
stylizacjach wielu projektantów mody podczas pokazów na nowojorskim
Tygodniu Mody (w tym roku w kolekcjach Erin Barr, Ruffian i Todda
Snydera), prezentowane są w najlepszych magazynach modowych. MOSCOT ze
swoją kolekcją, jako pierwszy producent okularów gościł na witrynie
kultowego paryskiego butiku Colette. Harvey, właściciel firmy uważa, że
oprócz zarabiania pieniędzy niezwykle ważne jest dzielenie się nimi więc
chętnie i z zaangażowaniem wspiera akcje charytatywne powołując do
życia własną fundację. W 2009 roku marka otrzymała nagrodę za
działalność charytatywną za sprawą „Moscot Mobileyes Foundation“ –
„objazdowych“ sklepów i gabinetów optycznych, które od 6 lat docierają
do nowojorskich szkół i domów dziecka. Pracownicy firmy i eksperci
badają za darmo dzieci i wyposażają w okulary te z najbiedniejszych
rodzin.

Wreszcie w Krakowie!
Do niedawna stylowe „moskoty“ były dla trendsetterów z Polski prawdziwym trofeum przywożonym z podróży do Nowego Jorku.
Teraz te kultowe oprawki możesz kupić w BINOKLE
Adres to:
Salon Optyczny BINOKLE
Ul. Długa 48/1B
31-147 Kraków